Martyriowe

wydarzenia

Martyriowa Droga Krzyżowa

W drugi piątek Wielkiego Postu, tj. 27 lutego br.,  zostaliśmy zaproszeni  do głębszego wejścia w Drogę Krzyżową, która późną wieczorową porą odbyła się w Kaplicy. Odpowiedni półmrok, przy każdej stacji obrazy multimedialne z wizerunkiem Chrystusa zmierzającego na Golgotę, wymowna muzyka, konkretne słowa, wędrujący od stacji do stacji Krzyż, w otoczeniu akolitów i unoszącej się woni kadzidła sprawiły, że mogliśmy pochylić się nad tą trudną prawdą. Niejednokrotnie czuliśmy, że jesteśmy tam razem z Nim na tej wyjątkowej i trudnej drodze, że idziemy tą samą ścieżką, że jesteśmy świadkami tych samych wydarzeń, próbując odnaleźć się w tej rzeczywistości. W tej drodze padło czternaście, konkretnych pytań, na które każdy z nas, jeśli tylko chciał, mógł  na nie odpowiedzieć i spojrzeć na siebie w prawdzie. I tak razem, we wspólnocie, przeszliśmy czternaście stacji. Słysząc wiele pytań – może niewygodnych, może zbyt trudnych… ale wierzę, że wielu z nas udało się stanąć w prawdzie, realnie określić swoje słabości, odszukać te sytuacje, w których brakuje miłości. No, i nastąpił koniec, ale skończył się czas modlitwy w kaplicy, a nie w naszym życiu. Bo to droga, która ma doprowadzić do przemiany życia, do zmartwychwstania każdego z nas. Chrystus umiera za każdego z nas i Zmartwychwstaje dla każdego z nas podczas każdej Mszy Świętej. On przychodzi tak pokornie , w maleńkiej kruszynie chleba. Wystarczy, że powiesz tylko tak i zapragniesz go przyjmować w Komunii, a On przemieni całe moje i Twoje życie.

Nie bój się! Niech przemienia!