Martyriowe

wydarzenia

Symbole ŚDM na Fordonie

I w końcu nastał 13 stycznia i wybiła godzina 16:30. Przed Dom Jubileuszowy Fundacji Wiatrak zajechał duży, oklejony samochód, a w środku symbole Światowych Dni Młodzieży — Krzyż i Ikona Salus Populi Romani (Wybawicielki Ludu Rzymskiego). Powitaliśmy je z ogromną  radością i gorącym sercem pomimo zimowej atmosfery. Na początku nastąpił krótki, ale jakże ważny, czas spotkania przy symbolach pracowników, wolontariuszy i uczestników zajęć Wiatraka, skąd w uroczystej procesji Krzyż i Ikona, niesione przez wolontariuszy 4don4Lord i GPS zostały przeniesione do bazyliki MBKM. Ogromny i ciężki, mierzący 380 cm Krzyż i Ikona — niby niepozorna, a tak naprawdę też całkiem spora, i do tego masywna, zostały umieszczone przy ołtarzu. W kościele rozpoczęło się czuwanie młodzieży, ubogacone śpiewem zespołu z parafii św. Marka. Zakończyło się najpiękniejszym darem, jaki otrzymaliśmy od Niego — Eucharystią w wydaniu młodzieżowym, celebrowaną przez ks. Piotra, ks. dk Tomasza i kl. Bartka i obstawioną przez młodzież neokatechumenalną z naszej parafii. Po uczcie dla ducha udaliśmy się z symbolami, młodzieżą i licznie przybyłymi parafianami w wyjątkową drogę naszymi fordońskimi ulicami, by dojść do Auli Auditorium Novum Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego i przekazać symbole zgromadzonym tam studentom. To była wyjątkowa Droga Krzyżowa, w trakcie której mogliśmy tak osobiście doświadczyć Krzyża i Ikony, będąc tak blisko nich, jak tylko się da. Ten czas przygotowali i poprowadzili dla nas młodzi z parafii św. Jana. Weszliśmy na uczelnię — miejsce naszej nauki, pracy i życia. Krzyż i Ikona towarzyszyły nam na Mszy kończącej kolędę w akademikach UTP. Sprawowali ją ks. Krzysztof i ks. Piotr, nasi duszpasterze akademiccy wraz z ks. Darkiem, Diecezjalnym Duszpasterzem Młodzieży. Słowo skierował do nas ks. Piotr — świeżynka duszpasterska. Po błogosławieństwie był czas na wyśpiewanie uwielbienia Najwyższemu, a wtedy wszyscy zgromadzeni na auli podeszli pod symbole, by w osobistej modlitwie zawierzyć swoje serce. Krzyż i Ikona ok. 23:00 powróciły do parafii, gdzie do samego ranka trwaliśmy na modlitwie, którą prowadziły wspólnoty parafialne. O 6:30 wyśpiewaliśmy uroczyście godzinki i pożegnaliśmy symbole, wynosząc je procesyjnie z bazyliki. To były wyjątkowe 14 godzin i 30 minut obecności wśród nas tych wspaniałych gości, wyjątkowego daru, który nam młodym dał św. Jan Paweł II. Mamy nadzieję, że nie zmarnowaliśmy tego czasu.

Następna okazja do modlitwy przy symbolach będzie w Krakowie, ale niestety na pewno nie tak blisko jak tutaj…

Dziękujemy za pomoc:
– zespołowi z parafii św. Marka,
– młodzieży z parafii św. Jana,
– Komisariatowi Policji z Fordonu,
– ks. dk Tomaszowi i kl. Bartkowi z seminarium,
– młodzieży z Neokatechumenatu,
– wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym,
– Neokatechumenatowi,
– parafianom,
– studentom,
– młodzieży 4don4Lord i GPS.