ŻARowa radość

6 listopada, jak w każdą pierwszą niedzielę miesiąca, zebrała się wspólnota Żywego Akademickiego Różańca. Zaczęło się od radosnego rozśpiewania w ramach przygotowań do ŻARowej Eucharystii. Wkrótce na stole pojawiły się nowa maryjna świeca oraz miseczki, z których jedna zgromadziła imiona i nazwiska członków wspólnoty do wylosowania par anielskich, druga szczególnie szybko się wypełniła kolejnymi powierzanymi nam intencjami. Ostatnie naczynia umożliwiały współudział w adopcji dziecka z Afryki i innych bieżących potrzebach wspólnoty.

Czas płynął szybko, aż nadeszła chwila oczekiwanej modlitwy różańcowej, którą poprowadził Szymon, natomiast rozważania przygotowała Agnieszka. Wkrótce potem otrzymaliśmy comiesięczną intencję od przybyłego księdza Krzysztofa — tym razem za naszą Ojczyznę. Kilka ogłoszeń i czas iść na Mszę świętą. Międzypokoleniowy zespół muzyczny, nasza procesja z darami, w niej chleb, wino, woda i róże… komentarze, modlitwa wiernych — to nasz comiesięczny wkład w piękno liturgii. Tym razem wyjątkowa była też intencja o zdrowie dla Tomka, nieobecnego członka naszej wspólnoty.

W trakcie Eucharystii ku naszej wielkiej radości nastąpiło przyjęcie Asi, Kasi, Karoliny i Michała do wspólnoty ŻARu. Ze świeżo poświęconą dziesiątką Różańca w dłoni cała czwórka poświęciła się Maryi jako swojej szczególnej Patronce i Opiekunce.

Aby dopełnić radości po Eucharystii zgromadziliśmy się jeszcze raz, dzieląc róże dla nowych ŻARówek i Boże Krówki dla wszystkich przybyłych :) Z pokojem w sercu i kolejnymi powierzonymi nam na ten miesiąc intencjami udaliśmy się do domów.

Renata