Martyriowe

wydarzenia

82. Pielgrzymka Akademicka na Jasną Górę

Przez 3 dni (11–13 maja) ładowaliśmy się mocą z Nieba, a kanały przepływu były naprawdę konkretne.

Rozpoczęliśmy tradycyjnie od Apelu Jasnogórskiego – chociaż kto chciał, mógł „załapać się” na Mszę świętą – bo w tym roku na Jasnej Górze byliśmy rekordowo szybko – już po 19.00! Po Apelu wzięliśmy udział w Drodze Krzyżowej – na szczęście deszcz nam nie przeszkodził (kiedy przyjechaliśmy do Częstochowy, to naprawdę solidnie padało, ale po Apelu już tylko symbolicznie nas skropiło).

Drugi dzień był pełen wrażeń. Chyba wszyscy bardzo czekaliśmy, aby usłyszeć, co do powiedzenia w temacie „Kocham, więc jestem” ma abp Grzegorz Ryś… no i udało się. Po bardzo radosnej animacji muzycznej, podczas której poderwaliśmy się do choćby najmniejszej aktywności… (bo jak można przy takich dźwiękach siedzieć!), nadszedł czas na konferencję. Abp Ryś mistrzowsko rozłożył nam trzy pierwsze zdania z Hymnu o miłości. Coś więcej? Znajdź czas i posłuchaj — całość jest na YouTube!!!

Są tematy, które należy poruszać tylko w gronie damskim lub tylko w gronie męskim, więc zaraz po konferencji abpa Rysia był czas na spotkania stanowe.

Tegoroczną premierą był nowy wymiar nabożeństwa w Archikatedrze Częstochowskiej. Godzina Miłosierdzia rozpoczęła się od uroczystego nabożeństwa Słowa Bożego, które doprowadziło nas do Adoracji i wspólnej modlitwy Koronką do Miłosierdzia Bożego. Oczywiście cały czas można było korzystać z sakramentu pokuty i pojednania i w nim prawdziwie doświadczać miłosierdzia.

Po tej części nadszedł czas na nasze zadanie, czyli przemarsz z katedry na Jasną Górę. Modliliśmy się na różańcu o pokój, a przy każdej dziesiątce towarzyszyły nam słowa św. Jana Pawła II. Na koniec przemarszu odśpiewaliśmy litanię loretańską i razem, pod przewodnictwem bpa Marka Marczaka, odczytaliśmy tekst roty ślubowania akademickiego.

Po tej minipielgrzymce pieszej przyszedł czas na Mszę świętą. To niesamowite przeżyć taką Liturgię. Cała bazylika Jasnogórska wypełniona studentami, gdzieś z przodu władze uczelni, profesorowie, poczty sztandarowe… to bardzo budujące!

Wieczorem, po pysznym jedzonku, wzięliśmy udział w Apelu Jasnogórskim (a jakże!!!) i w czuwaniu nocnym. Budziliśmy swoje sumienie, skracaliśmy dystans z bliźnim i budowaliśmy swoją świadomość narodową… (wiecie, że pieśń „Boże, coś Polskę” ma 11 zwrotek? A wiecie, jak brzmi te 11 zwrotek śpiewanych przez studentów? To było niesamowite doświadczenie). Oczywiście nie zabrakło uwielbienia z mocą, wołania o Ducha Świętego. W tym czasie można było również spokojnie modlić się przed samym cudownym obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej… podejść naprawdę blisko, bez tłumu, przepychania się… w spokoju. Noc była krótka, ale po co spać, jak można czuwać. Raz w roku trochę się wysilić i wytrwać na modlitwie.

Ostatnim punktem pielgrzymki była niedzielna Msza Święta.

Podczas powrotu do Bydgoszczy odwiedziliśmy parafię św. Jana Pawła II w Zgierzu, gdzie proboszczem jest były duszpasterz akademicki DA5 z Łodzi, ks. Łukasz. Tam odprawiliśmy nabożeństwo majowe i zjedliśmy pyszności z grilla… w taką pogodę dobrze było poleżeć na trawie i odpocząć po przeżyciach pielgrzymkowych.

A tutaj kilka zdjęć prosto z Jasnej Góry! Łatwo nas znaleźć — mamy czerwone koszulki ;D http://www.jasnagora.com/wydarzenie-11901

Gratulujemy tym, którzy dobrnęli do końca! Zapraszamy już za rok: 10–12 maja 2019 r.!