Rozpoczęcie roku formacyjnego w Laskowicach Pomorskich
W weekend 21–23 września nasza wspólnota rozpoczęła rok formacyjny pod hasłem „Narodzić się na nowo”, które nawiązuje do roku duszpasterskiego, który tuż przed nami. Spotkaliśmy się w Laskowicach Pomorskich w ośrodku rekolekcyjnym oo. werbistów i rozpoczęliśmy od piątkowej kolacji i poznawania składu grup formacyjnych.
Jak zwykle postaraliśmy się, aby nie było to suche omówienie każdej grupy, ale wspaniała zabawa. W tym roku grupa Agnieszki i Krzysia przygotowała wiadomości, które miały – jak to w dzisiejszych czasach – mnóstwo przerw na reklamy. I właśnie w tych reklamach występowaliśmy my, opowiadając wierszem, scenką lub jeszcze inaczej, jak to każda nasza grupa jest wyjątkowa. W ten sposób troszkę się poznaliśmy i z radością rozpoczęliśmy.
Kolejnym krokiem, jak co roku było całonocne spotkanie z Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie. Spotkanie zakończyliśmy jutrznią o 8.00 w sobotę, po której udaliśmy się na śniadanie. A po śniadaniu studenci rozpoczęli swój czas od integracji i zapoznania się ze studencką drogą do świętości, a absolwenci udali się na konferencję ks. Krzysztofa, który przedstawił niby oczywisty, a jednak gdzieś już zatarty lub (dla nowych osób) zupełnie nieznany „schemat” Martyrii. Przypomnieliśmy sobie, na czym polega Martyria, co z niej wyrosło, co to jest ster, co to jest załoga, co to są etapy formacji. Poznaliśmy też osoby odpowiedzialne za kolejne dwa lata działania wspólnoty.
Napełnieni tymi informacjami udaliśmy się na przerwę kawową, a następnie był czas na pracę w grupach. Temat oparty o Ewangelię na sobotę: jaką jestem glebą, jaki jest jej stan, czego mi potrzeba, aby być bliżej Boga?
Gdy już popracowaliśmy, przyszedł czas na aktywny wypoczynek — turniej piłkarski o puchar duszpasterza! To też już nasza tradycja! W szranki na boisku stanęły wszystkie grupy, kibice dzielnie kibicowali, gole padały, nawet karne musiały w jednym z meczów rozsądzić sprawę. Wygranym z drużyny łączonej z grup Agnieszki i Karola oraz Sylwii i Karola gratulujemy! Po meczu kolacja i ognicho z gitarą!
A następnego dnia jutrznia, śniadanko i 2 konferencje organizacyjne przypieczętowane Mszą świętą i obiadkiem.
To był bardzo owocny czas, który na pewno zapadnie nam wszystkim w pamięci i do którego będziemy wracać w tym roku.