Martyriowe

wydarzenia

Sacronowela 2015

 

 

W tym roku, w wyjątkowym aktorsko wydaniu, bo z udziałem samych mężczyzn, odbyła się coroczna sacronowela, czyli spektakl z udziałem postaci ewangelicznych. Począwszy od sobotniej eucharystii o godz. 18:30, poprzez wszystkie niedzielne msze święte, aż po środową, akademicką „dwudziestkę”, aktorzy przedstawiali historię Bożego pomysłu wysłania na Ziemię Jezusa Chrystusa.

Była to jedyna i niepowtarzalna okazja, aby podejrzeć życie i emocje, jakie towarzyszyły wówczas mieszkańcom Nieba znanym z ewangelii, oraz skutki jakie to wydarzenie wywarło i do dziś wywiera na ludzi żyjących na Ziemi.

Niedziela przypadła akurat w Dniu Kobiet, w związku z czym sacronowela stała się niejako prezentem od mężczyzn dla kobiet. Możliwa jednak była dzięki ogromnemu wsparciu płci pięknej od strony zaplecza (kostiumy, jedzenie, scenografia, reżyseria).

Przedstawienie, pomimo poważnego przekazu jaki niosło, dzięki nieodkrytym wcześniej, ponadprzeciętnym talentom aktorskim aniołów, nabrało nieco radosnego charakteru, co ułatwiło z pewnością odbiór i zachęciło widzów do utożsamiania się z niektórymi z bohaterów. Dla wielu oglądających, przedstawienie było dużym przeżyciem, o czym informowali kwestujących przy wyjściu aktorów. Datki, za które serdecznie dziękujemy, zbierane tego dnia po każdej mszy świętej, stały się wsparciem dla studentów pragnących wziąć udział w pielgrzymce na Jasną Górę.

Spektakl przyniósł niewymierne dobro, nie tylko widzom, ale także bezpośrednim uczestnikom sacronoweli. Nie dość powiedzieć, że aktorami byli m.in. studenci, profesorowie, ojcowie rodzin, szefowie firm oraz najmłodszy – Tymek (sacronowelowy Duch Święty), to zaznaczyć trzeba, że spektakl reżyserował lekarz psychiatra. To z założenia musiało być, i zdecydowanie było, bardzo ciekawe wydarzenie. Stosunkowo długi czas, w jakim przebywaliśmy razem, zaowocował odnowieniem przyjaźni, dokładniejszym poznaniem siebie nawzajem, a pozytywne zmęczenie już po ostatniej niedzielnej odsłonie, dało poczucie dobrze wykorzystanego czasu. Może  i Ty wystąpisz w przyszłorocznej odsłonie ?